Uniwersalny Oddech

  • Otwieram książkę o Hunie, pierwszy rozdział mówi o oddechu…
  • Otwieram książkę o Buddyźmie, pierwszy rozdział mówi o oddechu…
  • Otwieram książkę o Hinduiźmie, rozdział traktujący o oddechu już tam jest…
  • Otwieram książkę o walce ze stresem, też znajduje to samo…
  • W książce o jodze, tai-chi i innych sztukach ruchomych, także o oddechu nie zapomniano…
  • Nawet w książkach typowo chrześcijańskich znajduję o oddechu wzmiankę, gdy choćby mowa o katolickim mnichu Thomasie Mertonie, który wręcz twierdził, że modlił się oddechem.

Jakby tego wszystkiego było mało, w księgarniach, można znaleźć książki traktujące tylko i wyłącznie o oddechu: Świadomy oddech – Orr Leonard

Coś chyba jednak na rzeczy… sam też się o tym przekonałem, mój ulubiony sposób na terapeutyczny oddech, to wierszy mnicha buddyjskiego Thích Nh?t H?nh, który wypowiadam wraz z wykonywaniem oddechu, kilka razy powtarzając czynność:

Wdech, uśmiecham się,
Wydech, odpręząm się.
Oto cudowna chwila
.

Jeszcze mnie nigdy nie zawiódł.

A Ty? Masz swój jakiś sposób na odzyskanie spokoju oddechem?

sobota, 6 grudnia, 20083:38 pm kategoria pozytywniej. Śledź komentarze RSS 2.0 feed. Napisz komentarz, lub wyslij trackback ze swojej strony.

2 komentarze to “Uniwersalny Oddech”

  1. jaras pisze:

    podczas oddechu wizualizuję

    wdycham spokój, czystość
    wydycham toksyny, czarny dym

  2. hanutt pisze:

    często gdy zasypiam ,jest ciemno, powoli dopada mnie strach. I wtedy gdy czuję, jak ogarnia mnie panika zamykam oczy i skupiam sie na oddechu, tylko na nim Wdech- wydech, wdech- wydech, i dalej i dalej.Każdy oddech jest głębszy i powoli uspokaja, myślami skupiam sie tylko na oddechu. Tylko to czuję i przychodzi sen.

Leave a Reply