Po co nam emocje?
Dziś fragment z książki „Spokój i radość” – Skuteczne i sprawdzone sposoby, dzięki którym każdy dzień może być radosny i szczęśliwy.
Co to jest stres, czyli po co nam emocje?
Często chcielibyśmy nie odczuwać pewnych szczególnie nieprzyjemnych emocji. Skoro one jednak istnieją, to pewnie są do czegoś potrzebne. Stres, który często pojmowany jest jako coś złego, tak naprawdę jest naszym przyjacielem. To dzięki niemu istniejemy jeszcze na tej planecie. Wyobraźcie sobie, jak by to było, gdyby człowiek był zawsze wyluzowany i z przyjaznym uśmiechem witał każde niebezpieczeństwo zagrażające jego życiu. Rozwój cywilizacji sprawił, że obecnie rzadko zdarza nam się stanąć twarzą w twarz z niedźwiedziem czy lwem. Życie stało się bezpieczniejsze. Lecz mimo to stres nadal spełnia swoje zadanie. Kiedy stanie przed nami dwumetrowy olbrzym z nożem w ręku, nagły zastrzyk adrenaliny może uratować nam życie. Tempo, w jakim wtedy uciekamy, zadziwia nas samych.
Mimo wszystko ? sytuacje takie należą do rzadkości. Zastanawiające jest natomiast to, dlaczego człowiek denerwuje się w sytuacjach, które tak naprawdę nie zagrażają jego życiu. Teraz stresuje nas krzykliwy szef, plama na ubraniu czy podejście do nieznajomej osoby. Mimo że takie sytuacje nie zagrażają naszemu życiu, to nawet wtedy zdenerwowanie może być naszym sprzymierzeńcem.
Możemy zacząć pojmować odczuwane przez nas emocje jako doskonały sygnał, który trudno zlekceważyć. Problem w tym, że nie wiemy, jak interpretować ten sygnał, bo przecież ? jak już wiemy ? zdenerwowanie wcale nie oznacza, że nasze życie jest w niebezpieczeństwie.
Nasze ciało posiada doskonały system ostrzegawczy, który za pomocą bólu informuje nas, że dzieje się coś złego. Ból nie jest przyjemny i właśnie dlatego zwracamy na niego uwagę. Podobnie jest z nieprzyjemnymi emocjami, które są sygnałami wysyłanymi do nas przez naszą psychikę. Tak jak ból fizyczny jest bodźcem, dzięki któremu zauważamy, że powinniśmy zatroszczyć się o swoje ciało, podobnie ból psychiczny jest sygnałem, że powinniśmy zatroszczyć się o nasz umysł.
Jeśli w naszym życiu powtarza się sytuacja, która nas denerwuje lub sprawia nam przykrość, niekoniecznie musi oznaczać to, że sytuacja sama w sobie jest zła. Może to być również sygnał, że niewłaściwe jest to, jak reagujemy na daną sytuację, co o niej myślimy. Nie mamy kontroli nad całym otaczającym nas światem.
Zdarzenie, które wywołuje w nas nieprzyjemne uczucia, może się powtarzać. Wtedy nie mamy innego wyjścia, jak tylko zmienić własne emocje dzięki zmianie sposobu myślenia. Teraz pewnie wydaje ci się to dziwne lub nawet niemożliwe, ale z dalszej części książki nie tylko dowiesz się, że to jest możliwe, ale także ? w jaki sposób to zrobić.
Emocje są niezwykle istotne przy podejmowaniu decyzji. Wbrew pozorom ? człowiek większość swoich decyzji podejmuje pod wpływem emocji. Najpierw działa, a dopiero później wymyśla dla tego działania logiczne uzasadnienie. Gdybyśmy nie odczuwali emocji, podjęcie jakiejkolwiek decyzji byłoby niezwykle trudne. Człowiek, któremu jest wszystko jedno, nie jest w stanie na nic się zdecydować. Równocześnie niezwykle istotne jest to, aby nie podejmować ważnych decyzji pod wpływem chwilowego impulsu. Człowiek targany silnymi emocjami przestaje myśleć racjonalnie i łatwo popełnia wtedy błędy.
Jak już wspominaliśmy, emocje miały służyć nam jako narzędzie umożliwiające przetrwanie. Człowiek stający oko w oko z zagrożeniem nie ma czasu na myślenie. Musi działać natychmiast. Zwlekanie mogłoby doprowadzić do utraty życia. Jednak, jak już wiemy, sytuacje realnego zagrożenia życia w obecnym świecie zdarzają się naprawdę rzadko. I kiedy masz podjąć ważną decyzje, to odczuwanie w tym momencie silnych emocji bardzo przeszkadza. Wyłączenie myślenia jest pomocne tylko wtedy, gdy musisz walczyć lub uciekać.
W innych wypadkach dobrze jest się zastanowić przed podjęciem decyzji. Mając tego świadomość, nie podejmuj ważnych decyzji pod wpływem emocji. Daj sobie czas na to, żeby emocje opadły. A przede wszystkim ? naucz się nimi kierować. Oceń sytuację na zimno.
Po więcej zapraszam do książki „Spokój i radość”