Psychoterapia na NFZ, fundusze a prywatnie?

Zawód psychoterapeuty wymaga wiele współczucia, a wręcz można powiedzieć miłości i zrozumienia… ale nie są to rzeczy z których można wyżyć, dlatego też ludzie odbarzeni tymi i podobnymi cechami decydują się często na tzw zawody pomocowe jednym z nich jest psychoterapeuta.

Po pomoc do psychoterapeuty możemy zgłosić się prywatnie lub też na NFZ (obecnie 2015 ze skierowaniem) jak i też tym podobne fundusze finansowane z podatków i innych źródeł (np. fundusze gminne na walkę z alkoholizmem).

Niestety jak fundusz w naszym kraju funkcjonuje każdy wie… łatwo dostać się nie jest. Oprócz tego że nie łatwo, trzeba też liczyć się z pewnymi utrudnieniami np ograniczoną liczbą sesji, czy też ograniczonym czasem trwania w terapii. Często więc, tak czy inaczej kończy się na kontynuowaniu psychoterapii prywatnie.

Inną sprawą jest też to, że jak coś jest „za darmo” (psychoterapia na nfz czy z innych funduszy podatkowych darmowa nigdy nie jest, bo wszyscy za nią płacimy, jednak za takową jest postrzegana) to nie zawsze potrafimy to docenić. Psychoterapeuci, którzy pracują prywatnie i na fundusz często skarżą się, że pacjenci dosłownie czasem 'olewają’ psychoterapię na fundusz.. i nie dość tego że mniej się przykładają, to też częściej opuszczają sesję. Widać znaczącą różnicę w jakości procesów psychoterapeutycznych. Co dzieje się po prostu ze szkodą dla procesu terapii… przez co ma ona mniejszą skuteczność. Nie da się też niestety wtedy wprowadzić mechanizmów opisywanych tutaj (płatność za nieodbyte sesje), ani też innych metod.

Kolejną wadą psychoterapii prowadzonej na fundusz jest jej jakość.. nie mam tu nic do żadnego terapeuty pracującego na fundusz, trzeba jednak wiedzieć że psychoterapia jest kosztowna nie tylko dla pacjenta, ale też dla psychoterapeuty, nie zawsze ośrodki zapewniają odpowiednie warunki dla superwizji czy też szkolenia terapeutów. Często praca taka dodatkowo obarczona jest masą papierkowej roboty – zupełnie niepotrzebnej i niedającej żadnej wymiernej korzyści pacjentowi, poza tym że ośrodek będzie miał jakieś udokumentowane stosem dokumentów wyniki… Praca w takich warunkach jest naprawdę ciężka i jeżeli udało Ci się trafić na psychoterapię na fundusz.. pamiętaj by to docenić, regularnie uczestniczyć w sesjach i starać się współpracować tak jakbyś za to płacił/a. Wtedy będzie ona działała tak jak prywatnie…

czwartek, 7 maja, 20159:51 pm kategoria psychoterapia. Śledź komentarze RSS 2.0 feed. Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.