Archive for the spokój w pracy Category

[Jak wybrać psychoterapeute – psychologa?] cz. 1 – szkoły psychoterapi

lip 19th, 2012 Kategoria bezpieczeństwo, Inne, psychoterapia, spokój w pracy | one comment »

Po pierwsze pytanie – Czy w ogóle Twój problem nadaje się do psychoterapeuty? W artykule Pierwsza wizyta u psychoterapeuty, możemy wyczytać o objawach somatycznych, które de facto mogą być dla nas właśnie taką oznaką, że to już czas coś ze sobą zrobić.

Na pierwszy rzut oka, zwykły ból brzucha to może być jakaś niestrawność… co jednak się dzieje, gdy ten ból występuje w jakiejś stresującej lękowej sytuacji? To akurat sam na sobie często obserwowałem, miałem napady kaszlu tak nagle ni z tego nie owego zaczynałem masakrycznie kaszleć niczym astmatyk – gruźlik. Badania miałem robione i nic… Dopóki sam w sobie nie odkryłem, że ten kaszel pojawia się tylko w pewnych sytuacjach, sytuacje te były silnie stresujące. czytaj dalej »

Zasada trzech S

lut 10th, 2009 Kategoria spokój w pracy | one comment »

Szanuj siebie

Szanuj innych

Stań się odpowiedzialny za swoje działanie.

Taką krótką zasadę mi jeden z czytelników przesłał, niby wszystko oczywiste. Jednak daleko mi do tego… oj daleko ciągle popadam w czwarte S czyli Skrajności.

A to za bardzo myślę o tym by szanować siebie, przez co zaniedbuję innych, a to popadam w wolontariato-manię zapominając całkiem o sobie – tłumacząc sobie to jakimiś teoriami że żyję dla innych. Ale w zasadzie nie czuję się z tym jakoś “Super”.

A to ostatnie S to chyba dla mnie najtrudniejsze. Nawet nie umiem sobie wyobrazić, że to jak się w danej chwili czuje zależy tylko i wyłącznie ode mnie. A to jest właśnie brak odpowiedzialności…

A jak u Ciebie z zasadą 3 S?

Mam taki za?, że nie mam czasu załadować

gru 14th, 2008 Kategoria spokój w pracy | one comment »

Przeczytałem ostatnio taka małą anegdotkę, myślę że warto ją przytoczyć

?Po budowie biega robotnik z pustą taczką. Przechodzień obserwuje go przez chwilę i przygląda się, jak robotnik biega od betoniarki na plac, gdzie powinien być wylewany beton. Zdziwiony w końcu woła do robotnika:

– Panie, czemu pan tak biegasz z tą pustą taczką?

Robotnik mu na to:

– Chłopie, mam taki zapie?, że nie mam czasu załadować?.

Anegdotka pochodzi z książeczki 11 niezmiennych zasad sukcesu. czytaj dalej »